Jesteś Tutaj
Home | Posts tagged "blog o życiu" (Page 11)

Zrób sobie dobrze.

Zanim młody numer trzy się urodził naczytałam się wielu felietonów i artykułów, co to za cuda można robić leniuchując na urlopie macierzyńskim. I nauka i fitnesik i biegi przełajowe i spotkania towarzyskie, kosmetyczka i fryzjer i w ogóle świat soi otworem nic tylko robić i rodzić.   I wiecie, co nawet poniosła

Czego nie zrobię w Święta?

zrekonstruowani

Święta święta, już za moment. Co roku ten czas przedświąteczny kojarzył mi się z ogromem pracy i niezłym wkurwem. Mniej więcej tydzień przed sprowadzałam do domu mamę, która zajmowała się dziećmi, kiedy miały już wolne w szkole. Nie zapisywałam ich na świetlicę, nie miałam serca.  Ja kupowałam 7 win na ten

Wsłuchaj się w siebie i zaufaj intuicji.

Mam w domu taki fotel w kolorze zgniłej zieleni. Styl rokoko i baroko, stoi na środku pokoju na wprost telewizora. Przez swoje umiejscowienie zawsze na nim ląduję rano. Taka poczochrana, niewyspana z worami i cycem na wierzchu, bo karmię w wyciągniętej piżamie, szlafroku z rękawem poplamionym kawą, jednym kapciu w kształcie świnki

Rozwód i co dalej.

Jak przeżyć rozstanie /rozwód i iść dalej. Uważam, że nie ma sensu być ze sobą, jeżeli zwyczajnie się już nie da. Czasami próbujemy wszystkich sposobów, aby podtrzymać związek a to i tak kończy się fiaskiem i tylko niepotrzebnie rozbudza w nas nadzieje. Powody rozstań są różne począwszy od nieodpowiedzialności i braku

Rodzina Zrekonstruowana, co to takiego i jak to się je.

Dom to nie tylko cztery ściany

Rodzina Zrekonstruowana, co to takiego i jak to się je. Tytuł bloga nie jest przypadkowy, każde z nas zaliczyło szaleńczą miłość, uroczy ślub i wesele ba nawet rozwód zaliczyliśmy i muszę Wam powiedzieć, że nie spieszy nam się do ponownego ślubowania, ale dobrze nam ze sobą, więc jesteśmy. Stworzyliśmy rodzinę zrekonstruowaną.

Jak być razem po narodzinach dziecka i nie zwariować.

Jak być razem po narodzinach dziecka i nie zwariować.

Co zrobić, aby wytrwać ze sobą nawzajem i małym dzieckiem i nie rzucić wszystkiego zanim młode szczenię nie skończy roku? Czyli co nas nie zabije to nas wzmocni oczami moimi i nie męża. Na pewno zanim zostaliście finalnie rodzicami mieliście przyjemność słuchania miliona rad i wskazówek jak będzie i co się zmieni

Do góry