Kiedy byłam małą dziewczynką miałam jedno marzenie. Chciałam grać na pianinie. Bardzo. Tak bardzo, że rysowałam na papierze klawisze i grałam w wyobraźni na blacie biurka. Niestety nie udało mi się go zrealizować. Być może teraz... jak znajdę na to czas i przestrzeń, pomyślę o tym, może. Ale to już
Author: Ania
Tylko dwa lata.
Znalazłam to zdjęcie w odmętach telefonu jak usypiałam trzeciego. Niby minęły 2 lata od czasu, kiedy je zrobiłam. Kadr uchwycony w locie. Tylko dwa lata. Co to jest w porównaniu do całego życia? Dla nas dorosłych niewiele. Prawda? Tylko dwa lata… A dla dzieci? Dla dzieci to są, aż dwa lata. Na tym zdjęciu Natan miał
Porozmawiaj ze mną.
Kobiety tak mają.
Bycie kobietą jest przereklamowane, serio. To nie jest łatwe zadanie. Pamiętam jak byłam małą dziewczynką nie mogłam się doczekać, kiedy będę duża. Potem jak byłam prawie nastolatką czekałam aż urosną mi włosy na nogach, bo chciałam je golić tak jak starsze koleżanki. Czekałam również na fajne cycki, ale się nie doczekałam,
Drewniana chata szlam i inne zjawiska.
Pierwszy raz wyjechaliśmy na ferie zimowe z dzieciakami, jakoś do tej pory nam się nie składało, albo nie mieliśmy urlopów albo nikt nie chciał albo zwyczajnie woleliśmy posiedzieć w domu. Tego roku był spontan totalny, decyzja zapadła w jeden dzień. Postawiliśmy na Słowację, bo już tam byliśmy z NM i
Czy moje dziecko jest szczęśliwe?
Zbliżała się pora kąpieli. Nalaliśmy do wanny wody koniecznie z pianką i koniecznie dużo. Siedziałam sobie na kiblu a trzeci wesoło przelewał wodę małym garnuszkiem do swojego nocnika w kształcie toalety. NM kucał obok suka leżała, taki kadr, totalny spokój. - Myślisz Ania, że on jest szczęśliwy? - Natan? No raczej. Wszystko ma Krzyś, wszystko,