Przyszła do nas niezwykła książka. Bardzo niepozorna. Jak ją wyjęłam z koperty, sama nie wiedziałam co o niej myśleć. Odłożyłam na półkę. Niech poczeka na właściwy moment. Pomyślałam.
Kolejnego wieczoru Drugi nie mógł zasnąć. Przypomniałam sobie o Wodniku, który łypał na mnie z regału. W sumie, czemu nie. Sięgnęłam po nią niepewnie, usadowiłam się wygodnie i zaczęłam ją czytać.
I nagle znowu byłam malutką dziewczynką. Myślałam, że przeczytam dwa rozdziały a książka się skończyła. Bezczelna. I teraz musimy czekać na kolejną część…..Takie zaskoczenie. Okładka niepozorna. Wydanie w formacie A4. Duże litery. Jest kilka magicznych ilustracji, które przeplatają się z czarno białymi obrazkami.
Napisana jest wyjątkowo płynnie .Fajny prosty przekaz dla dziecka, zresztą dla dorosłego też. Krótkie rozdziały, które się zjada jak pyszną czekoladę albo lody. Przy obecnej aurze chyba lody bardziej pasują. Wiecie jak to jest z tymi lodami, chce się więcej i więcej. No bo co to jest, jedna kulka. I tak przenosimy się w magiczny świat, poznajemy historię Wodnika. Uczestniczymy w jego życiu, śmiejemy się, wzruszamy.
Bo widzicie z tym Wodnikiem było tak, że zwyczajnie był samotny. Trochę zagubiony. Nie miał swojego miejsca. I tak chodził, aż pewnego dnia, niedaleko pięknej osady spotkał psa. Pies miał przezabawne imię Szczerbatek i gadał. I ten Wodnik pomógł mu upolować wielką rybę. Pies go zabrał ze sobą i tak zamieszkał u Miłoszków…. Już nie był sam. Został starszym bratem Kazia. Bardzo szybko zaaklimatyzował się w wiosce. Poznał innych mieszkańców i inne słowiańskie stworzenia. Historia Wodnika, to opowieść o zderzeniu świata dziecka ze światem dorosłych. W mitologii słowiańskiej jest miejsce na bliskość, która przenika i czułość, której wszyscy tak bardzo pragniemy.
Fragment książki możecie posłuchać. Czyta go NM…. Warto.
A stronę autora znajdziecie TUTAJ
Wodnik przypomina mi trochę Małego Księcia. Można się od niego dużo nauczyć. Dedykowany dla dzieci w od 6 lat wzwyż. Zresztą, myślę, że dorośli również go pokochają. W każdej przygodzie znajdziecie ukryte treści i odrobinę humoru. Jest to pozycja warta przeczytania. Myślę, że nie jedna osoba bardzo pozytywnie się zaskoczy i będzie chciała więcej.
Przynajmniej ja czekam na kolejną część …….
P.S. Jeśli udało się Wam zobaczyć dzisiejszy post, zostawcie po sobie ślad na Facebooku czy w komentarzu Możecie go też udostępnić swoim znajomym. Dziękuję! :*
Może również zainteresuje Cię temat WYSTARCZY CHCIEĆ