Niebańskie pierogi z borówkami
……Jestem sobie dzisiaj z trzecim na placu zabaw. W sumie żadna to nowość. Siedzimy w grupie zaprzyjaźnionej i dyskutujemy o tematach różnych. Jakoś tak temat nam zboczył na kwestie kulinarne i dostałam genialny przepis na błyskawiczne pierogi z borówkami. Jak tylko wróciłam do domu zrobiłam. Z trzecim oczywiście. Całość zajęła mi 20 minut słuchajcie. Pierogów wyszło mało, bo porcja mała, ale dla juniora i dla mnie wystarczyło.
Dzielę się przepisem, bo nie wytrzymam.
Co Wam będzie potrzebne:
Szklanka mąki
Łyżeczka miękkiego masła
1/3 szklanki gorącej wody
Szczypta soli
Borówki mrożone albo świeże
Cukier puder/ cukier brązowy
Mąka ziemniaczana
Mąkę wsypcie do miski zalejcie ją gorącą wodą, dodajcie łyżeczkę masła, szczyptę soli. Poczekajcie, aż woda troszkę ostygnie. Potem wróbcie ciasto. W razie potrzeby dosypcie jeszcze mąki. Ważne, aby doprowadzić do konsystencji plasteliny. Rozwałkujcie, wytnijcie kółka. Ja dodatkowo każde kółko jeszcze wałkuję. Aby było większe.
Na przygotowane kółka kładziecie borówki, wedle uznania, dwie, trzy, cztery…. Każdą posypujecie odrobiną cukru brązowego lub cukru pudru i odrobiną mąki ziemniaczanej. Dzięki mące borówki nie będą się tak wylewać. Lepicie pierogi. Wrzucacie na wrzącą wodę, ja dodają do niej odrobinę oleju. Gotujecie 3 minuty po wypłynięciu.
Podawać można na ciepło z masełkiem i cukrem brązowym lub na zimno ze śmietaną i cukrem dowolnym.
Palce lizać. Pierogi wyszły tak delikatne. Tak smaczne, że sama 2/3 zjadłam. Tak jak napisałam we wstępie, to Niebańskie pierogi z borówkami. Dobrze, że wieczorem mam trening;)
Smacznego.
Może również zainteresuje Cię temat WYSTAJĄCA FAŁDA NA BRZUCHU
P.S. Jeśli udało się Wam zobaczyć dzisiejszy post, zostawcie po sobie ślad na Facebooku czy w komentarzu Możecie go też udostępnić swoim znajomym. Dziękuję! :*